Sprawdzone i stylowe gadżety, jakie zawsze mam ze sobą podróży - Stylowe Podróże | Luxury Travel Style Blog
Lifestyle

Sprawdzone i stylowe gadżety, jakie zawsze mam ze sobą podróży

1 sierpnia 2017

Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale uważam, że komfortowe podróżowanie wymaga nie tylko praktycznej, ale również stylowej oprawy. Oczywiście można toczyć długie dyskusje nad wakacyjnym must have, dzielić gadżety na damskie i męskie lub dla osób podróżujących z dziećmi itd. Nowoczesne dodatki nie tylko umilają wyprawy, ale przede wszystkim ułatwiają nam życie w drodze. Jak jednak nie zagubić się w gąszczu turystycznej oferty i ostatecznie zrobić wartościowe zakupy…

Muszę Was zmartwić – jest to bardzo trudne, ale oczywiście nie niemożliwe.

Nie jestem zwolenniczką wydawania pieniędzy na tzw. metki, ale jednocześnie muszę przyznać, że tańsze zamienniki zazwyczaj służą nam krócej niż możemy przypuszczać.

Postanowiłam zatem ułatwić Wam sprawę i zdradzić moje sprawdzone 10 gadżetów, jakie zawsze zabieram ze sobą w podróż. Nie traktujcie tego pod żadnym pozorem jako reklamę!!! Wszystkie nowinki przetestowałam samodzielnie na polu wakacyjnej walki i dlatego chętnie podzielę się z Wami moimi doświadczeniami.

 

Sprawdzone i stylowe gadżety,

jakie zawsze mam ze sobą podróży

 

#1 POWERBANK

Niewtajemniczonym wyjaśnię, że powerbank to taki zewnętrzny, przenośny bank energii, dzięki któremu nasze sprzęty elektroniczne przetrwają dłuższy czas bez podłączania do ładowarki. Na zakupie powerbank’u nie warto oszczędzać. Doświadczyłam tego osobiście.

Dopiero mój trzeci egzemplarz, o pojemności 13 000 mAh spełnia wzorowo swoje zadanie, czyli wystarcza na trzy pełne naładowania Iphone’a oraz jedno kamery GoPro. Oczywiście przed podróżą trzeba pamiętać, żeby go naładować 🙂 W moim powerbank’u na diodowej skali widać na bieżąco, jaki zapas energii jeszcze mu pozostał.

#2 KOSMETYCZNY TRAVEL KIT

Jakiś czas temu wyleczyłam się z przelewania czy przekładania kosmetyków do mini pojemniczków. Strasznie mnie to denerwowało, zawsze coś wylało się na zewnątrz, a tym samym zostało zmarnowane. Następnie w trakcie użytkowania sporo kremu czy balsamu zostawało w środku i nie mogłam się już do niego dostać. Dlatego obecnie albo kupuję miniprodukty, które po zużyciu wyrzucam do kosza, albo po prostu zabieram ze sobą jednorazowe saszetki z kremem, szamponem, balsamem itd.

Bardzo spodobał mi się jednak zestaw podróżny, jaki w prezencie dostałam od przyjaciółki. To komplet oferowany m.in. w perfumerii Douglas, w którym w kosmetyczce wielkości połowy damskiej dłoni zmieściło się po prostu wszystko. Znajdziecie tam pastę i szczoteczkę do zębów, chusteczki do demakijażu, matującą bibułkę, chusteczki odświeżające, krem do rąk, wsuwki do włosów i pilnik oraz lakier do paznokci, igielnik oraz taki ciekawy gadżet, jak chusteczki do odplamiania zwane po prostu gumką. Jak dla mnie to prawdziwa rewelacja, szczególnie przydatna w trakcie szybkich, weekendowych wyjazdów.

#3 GŁOŚNIK JBL

Oczywiście szum morza i śpiew ptaków wpływa doskonale na nasze samopoczucie i pozwala się zrelaksować. Przychodzi jednak i taki czas, kiedy pragniemy posłuchać ulubionych piosenek lub radia, a nie jedynie krzyku mew. Z odsieczą przybywa wtedy bezprzewodowy, wodoodporny, grający nieprzerwanie 12 godzin głośnik JBL. Korzysta on z bluetooth, przez który łączy się ze smartphonem.

Jego niewątpliwą zaletą, poza doskonałą jakością dźwięku oczywiście, jest dziecioodporność. Oznacza to, że głośnik przeżyje upadek z większej wysokości i kontakt z brudnymi rękami i podłożem. Na co dzień JBL towarzyszy mi także w domu i ogrodzie, czyli wszędzie tam, gdzie zechcę 🙂

#4 WALIZKA RIMOWA

To prawdziwy Rolls Royce wśród walizek. Rimowa jest lekka, bo wykonana z aluminium, a zarazem ekstremalnie wytrzymała. Walizka wyposażona jest w cztery podwójne kółka, ułatwiające jej prowadzenie i oczywiście powszechny już zamek TSA. Rimowa to lotniskowy znak rozpoznawalny stylowych podróżników. Wystarczy rzut oka i już wiadomo, że ma się do czynienia z turystycznym profesjonalistą.

Sprawdzone i stylowe gadżety,

jakie zawsze mam ze sobą podróży

 

#5 ORGANIZERY DO PAKOWANIA WALIZEK

Sama Rimowa jest doskonale zaprojektowana wewnątrz – można regulować jej pojemność, ale dla takich podróżniczych pedantów jak ja, polecam kupno dodatkowych organizerów. Jest ich na rynku bardzo wiele, jak choćby Upptacka w znanej wszystkim Ikei.

Są one szczególnie przydatne wtedy, gdy do jednej walizki pakujemy się wspólnie na przykład z dzieckiem. Nic się ze sobą nie miesza, a rozpakowywanie w hotelu trwa tylko kilka chwil. No i widok tego porządku w walizce jak dla mnie jest bezcenny. Też tak macie?!

 

Wydaje mi się, że zaciekawi Cię również tekst 

Jak pozostać stylową w podróży – czyli, lotniskowy outfit gwiazd

 

#6 SŁUCHAWKI BOSE QUIETCOMFORT

To najlepsze bezprzewodowe słuchawki, z jakimi do tej pory miałam do czynienia. I nie mam na myśli jedynie czystości dźwięków słuchanej muzyki. Słuchawki te redukują hałas, więc często mam je na uszach tylko dla tego, by nie dochodziły do mnie żadne odgłosy z zewnątrz. To bardzo relaksuje i pomaga zasnąć podczas podróży samolotem. Nie ma sensu o tym pisać, trzeba po prostu spróbować.

#7 PORTFEL

To drobiazg, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia i kupiłam za grosze w Madrycie. Jest to aluminiowe (podobno zabezpiecza karty przed niepowołanym zeskanowaniem), sztywne etui na karty płatnicze i dokumenty z kilkoma przegródkami-szufladkami. Otwierając portfelik wszystkie karty układają się w wachlarz, więc nie trzeba ich nerwowo szukać.

Etui mieści się w kieszeni, a tym bardziej w wiecznie przeładowanej, damskiej torebce. Często noszę w nim także drobne monety i banknoty. Nawet na wielkie wyjście śmiało upchniecie je w eleganckiej kopertówce. A jeśli chodzi o warianty kolorystyczne i printy, to naprawdę jest w czym wybierać.

#8 CZYTNIK KINDLE PAPERWHITE

To urządzenie jest świetnym prezentem urodzinowym – i nie tylko oczywiście – dla wszystkich moli książkowych. Choć ostatnio zdradzam go odrobinę z audiobookami, to w podróży sprawdza się perfekcyjnie. Przy Kindle’u wzrok się nie męczy, a i dłonie dźwigają naprawdę niewiele. Oczywiście nie ma to jak zapach nowej książki i frajda z obracania stron. W podróży Kindle jest jednak niezastąpiony i pozwala Wam zabrać całą bibliotekę na drugi koniec świata, nie obciążając walizki.

#9 PACHNĄCY POCHŁANIACZ WILGOCI

W walizce zawsze – nie tylko w trakcie podróży- warto przechowywać coś, co będzie pochłaniało wilgoć i przyjemnie pachniało. Nieźle sprawdzają się saszetki zapachowe do szaf, ale także perfumowane wkładki do obuwia sportowego. Te drugie działają dłużej i sprytnie można poprzekładać nimi ubrania.

Wszelkie pachnące pochłaniacze wilgoci są szczególnie przydatne w tropikach, dlatego także nie wyrzucam już od dawna torebek z silikonowymi kuleczkami, jakie wkładane są do nowych butów czy torebek. A jeśli chcecie być bardziej eko, wypróbujcie zwykłe torebki z herbatą. Działają podobnie, tylko ryzykujecie ich rozerwaniem i rozsypaniem zawartości. Decyzja należy zatem do was!

#10 IPHONE

W domu, w pracy i w podróży oczywiście niezastąpiony jest także dobry smartphone. Osobiście jestem wierna produktom z jabłuszkiem, choć widzę, że coraz rzadziej korzystam w podróży z Ipada. Wynika to z faktu, iż skutecznie zastępuje go mój Iphone, który zdetronizował także aparat fotograficzny. Moje ulubione turystyczne aplikacje, jakie mam na nim zaistalowane to: CheckMyTrip – na bieżąco monitorujące moje loty, Miles and More – więcej o nim tutaj czy Booking – w którym zazwyczaj rezerwuję hotele.

No i oczywiście jest jeszcze aplikacja z pogodą – prawie bym o niej zapomniała, a przecież istotnie ułatwia mi zaplanowanie podróży. Nie mogę się już doczekać debiutu nowego Iphona, podobno nie będzie miał żadnego guzika…

Jestem niezmiernie ciekawa, czy uzupełnilibyście listę gadżetów dla podróżników o inne pozycje? Piszcie koniecznie w komentarzach, a tymczasem pędzę zaplanować kolejny sierpniowy weekend za miastem 🙂

Ściskam Was stylowo i zapraszam do Klubu!

Klub Stylowych Podróżników

Poczekaj sekundkę!

Dziękuję! Sprawdź teraz pocztę e-mail i potwierdź subskrypcję 🙂

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapiszZapiszZapisz

ZapiszZapiszZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

5 1 vote
Ocena artykułu
Subskrybuj!
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarszy
Najnowszy Najczęściej komentowany
Inline Feedbacks
View all comments
Agata
Agata
4 lat temu

Polecam mimo wszystko stylowe walizki Samsonite – zdecydowanie lżejsze od Rimowy. A niestety coraz częściej spotykam się z ważeniem bagażu podręcznego….

1
0
Chcesz skomentować?x