Mogę się założyć, że większość z Was co jakiś czas staje przed dylematem, w co się ubrać wybierając się w podróż. Oczywiście zależy to głównie od miejsca, do którego się wybieramy, ale także od środka transportu, jakim się tam dostaniemy. Możliwości jest mnóstwo, jednakże – jak to zazwyczaj bywa – w ich gąszczu łatwo się zagubić. Osobny temat do dyskusji stanowią również triki, jakie warto zastosować w długiej podróży – szczególnie samolotem! Narażeni jesteśmy wtedy na odwodnienie, przesuszenie skóry, a nawet skurcze czy zakrzepicę. Brzmi groźnie, ale wystarczy poznać kilka sprytnych sposobów i problemy te nie będą nas dotyczyć. Pisałam już o tym w tekście 10 sposobów na to, jak przetrwać długi lot w klasie ekonomicznej, więc zachęcam Was do lektury.
Natomiast dziś postanowiłam poświęcić już kolejny wpis lotniskowym stylizacjom gwiazd i jednocześnie rozwinąć temat, jaki poruszałam już kilka miesięcy temu. Jak pozostać stylową w podróży?! Oto jest pytanie. Dziś rozwiewam wątpliwości i podrzucam gotowe do wdrożenia stylizacje gwiazd. Nie pozostaje nic, tylko stosować 😉
Jak pozostać stylową w podróży – czyli lotniskowy outfit gwiazd
#1 Okulary – to podstawa, nawet jeśli nie ma słońca
Skutecznie ukryjemy pod nimi zmęczenie i zaczerwienione oczy. Podróżując staram się minimalizować makijaż, dlatego rezygnuję z tuszu do rzęs. W trakcie lotu wyschnie, zacznie się kruszyć, albo najzwyczajniej się rozmaże.
fot. glamour.com
#2 Płaskie buty – wygodne i oddychające, ale nie klapki!
Prawdopodobnie stopy odrobinę nam spuchną, więc nie warto katować się obcasami. Po drugie, w samolocie może być chłodno i dlatego skarpetki są absolutnie obowiązkowe. A po trzecie, nigdy nie wiadomo, czy nie przyjdzie nam biec do uciekającego samolotu, autobusu itp. Rosie Huntington nie zastosowała tej zasady – zapewne zgodnie z powiedzeniem „trzeba cierpieć dla urody” 🙂
fot. glamour.com
Jak pozostać stylową w podróży – czyli lotniskowy outfit gwiazd
#3 Warstwy – czyli, ubieramy się na cebulę
Tak jak już wspomniałam, w samolocie raz jest gorąco, raz zimno. Nie mamy także gwarancji, że w miejscu, do którego się wybieramy pogoda nas nie zaskoczy. Ratunek stanowi jedynie ubieranie na cebulę. Warstwy, jakie zawsze możemy zdjąć spełnią swoje zadanie podczas każdej wyprawy.
fot. glamour.com
#4 Duża torba
Tego wątku nie trzeba szczególnie rozwijać. Obszerna torba pomieści wszystko, a także odwróci uwagę od zmęczonego podróżą stroju. Jej dodatkowa zaleta, to ekstra miejsce na spakowanie pamiątek z wyjazdu. Ja mam zawsze z tym kłopot.
fot. glamour.com
#5 Szal i kapelusz
To moja ulubiona stylizacja. Szal w razie potrzeby posłuży za koc, a kapelusz skryje włosy, które po wielu godzinach lotu nie będą atrakcyjne. Na miejscu Chrissy Teigen zmieniłabym tylko buty (pierwsze zdjęcie). Są piękne, ale z pewnością nie sprawdzą się w locie na drugi koniec świata.
fot. glamour.com
Jak pozostać stylową w podróży – czyli, lotniskowy outfit gwiazd
#6 Dodatki i mój ulubiony lotniskowy outfit
Jeśli macie ochotę na urozmaicenie swojego stroju i zadanie mu odrobiny szyku, to polecam stylowe kolczyki. Można je łatwo i szybko zdjąć, a faktycznie potrafią ożywić samolotowy outfit. Poniżej wersja, jaką uwielbiam i często stosuję osobiście. Sprawdza się doskonale 🙂
P.S. A może macie swoje patenty na idealny samolotowy look? Czekam z niecierpliwością na Wasze komentarze i zdjęcia 🙂
Ściskam Was stylowo,
Ania
Zapraszam Cię do naszego stylowego Klubu, przekonaj się, że warto!