Brunei - kraina mlekiem i miodem płynąca, czyli jeden dzień w najbogatszym państwie świata - Stylowe Podróże | Luxury Travel Style Blog
Azja Miejsca

Brunei – kraina mlekiem i miodem płynąca, czyli jeden dzień w najbogatszym państwie świata

30 lipca 2017

Wyobraźcie sobie taki kraj, w którym opieka zdrowotna kosztuje miesięcznie 1 dolara. Kraj, w którym mieszkańcy dostają w prezencie od państwa dom i paliwo oraz praktycznie nie płacą podatków. Kraj, w którym pracownik rządowego ministerstwa w wolnym czasie obwozi turystów taksówką – nie dla pieniędzy, tylko dla przyjemności. Kraj, w którym żyje się spokojnie, z dala od zgiełku dużych miast i wszechobecnej popkultury.

To nie jest sen! Jest takie miejsce w Azji, gdzie ludzie są uśmiechnięci, spokojni i niewiarygodnie zamożni. Czy słyszeliście kiedyś o Brunei? Ja muszę przyznać, że pierwszy raz dowiedziałam się o istnieniu takiego kraju dopiero przy okazji rejsu kilkupiętrowym wycieczkowcem. W drodze z Singapuru na Filipiny nasz statek przybił do brzegu Borneo, aby podróżujący mogli odwiedzić stolicę niesamowitego Brunei.

Na początek kilka suchych faktów. Brunei to państwo położone na północnym wybrzeżu wyspy Borneo na Morzu Południowochińskim, pośród tropikalnych lasów deszczowych. Kraj zamieszkuje 400 000 mieszkańców, jego stolicą jest Bandar Seri Begawan, językiem urzędowym malajski, a dominującą religią islam. W Brunei od wielu pokoleń rządzi ubóstwiany przez swoich poddanych monarcha absolutny – sułtan Hassan al Bolkiah, zawsze tytułowany przez mieszkańców „his majesty”.

Ślub najmłodszego syna sułtana – księcia Brunei. Para młoda miała na sobie szaty ślubne wyszywane złotem. Wybranka księcia zamiast wiązanki ślubnej trzymała bukiet wykonany z klejnotów.

Sułtan wraz z rodziną mieszka w prawdziwym, ociekającym złotem pałacu o powierzchni Watykanu – Istana Nurul Iman. Powodów uwielbienia monarchy jest wiele, ale przede wszystkim należy do nich fakt, iż dzięki rządom sułtana oraz dużym złożom ropy naftowej i gazu ziemnego Brunei jest jednym z najbogatszych państw na świecie. Kontrowersyjny sułtan żyje z rodziną w prawdziwym przepychu, jego majątek szacowany jest na ok. 40 mld dolarów, na które składa się chociażby luksusowy Boeing 747 oraz kolekcja najdroższych samochodów i jachtów.

Islam, jaki w przeważającej większości wyznają mieszkańcy Brunei, w istotny sposób wpływa na ich życie. Jednakże wydaje się, że zakaz spożywania alkoholu i palenia papierosów nie stanowi tu żadnego utrudnienia. Co więcej liczne, dalekie od zasad szariatu ekscesy sułtana-króla, o których co jakiś czas donosi prasa brukowa zachodniego świata, są przez Brunejczyków po prostu pomijane. Tak przynajmniej przekonywał nas nasz przewodnik-taksówkarz, który chętnie opowiadał o swoim kraju, obowiązujących tradycjach oraz rodzinie monarchy i jego trzech żonach.

Brunei – kraina mlekiem i miodem płynąca,

czyli jeden dzień w najbogatszym państwie świata

Surowe prawo – dopuszczające chłostę i ukamienowanie oraz śmierć za posiadanie narkotyków – wydaje się być nieco z boku codziennego życia w tej części Borneo. Alkoholu i papierosów nie znajdziecie nawet w hotelach, a jeśli już o nich mowa, to muszę przyznać, że są one niewyobrażalnie luksusowe. Odwiedziłam najlepszy z nich, czyli Empire Hotel and Country Club, należący do grupy Worldhotels Deluxe Collection.

To hotel, w którym większość dekoracji wykonana jest ze szczerego złota i samych drogich materiałów. To także hotel, który oczywiście posiada spa, pole golfowe i korty tenisowe. Goście Empire Hotel mieszkają w bajkowych, pełnych przepychu pokojach-komnatach (ze złotymi klamkami!), do których dostają się niczym innym, jak ruchomymi schodami. Wszystko po to, aby przypadkiem się nie zmęczyli 🙂

Sądzę, że spodoba Ci się również tekst

 #TOP10 najbardziej luksusowych siedmiogwiazdkowych hoteli świata

W hotelowym basenie można popływać z delfinami lub żółwiami, a następnie poleżeć na piaszczystej plaży, która wygrywa konkurencję z europejskimi kurortami. Jak to możliwe jednak, że hotel wydaje się praktycznie pusty? Do dziś się nad tym zastanawiam… Jedno jest pewne, bezpośrednie loty z Niemiec do Brunei, nie sprawiły, że kraj ten zalała fala hałaśliwych turystów. I chyba właśnie to sprawia, że wizyta Brunei wprawia każdego w doskonały, kojący nastrój.

Brunei – kraina mlekiem i miodem płynąca,

czyli jeden dzień w najbogatszym państwie świata

Bedąc w tym nietuzinkowym kraju koniecznie należy wybrać się do marmurowego meczetu Omar Ali Saifuddin, który w przepiękny sposób odbija się w otaczającej go wodzie. Dodatkową atrakcją jest także obecna w bezpośrednim otoczeniu meczetu replika XVI-wiecznego statku królewskiego – to nic, że wykonana z betonu 😉 Warto odwiedzić również największy meczet na Dalekim Wschodzie, czyli Wielki Meczet Jame’Asr.

Należy jednak pamiętać, że w Brunei obowiązuje szariat, więc kanony dotyczące stroju kobiecego powinny być zawsze przestrzegane przez turystki. Bez tego nie zostaniemy wpuszczeni do meczetu, a i spacerując po mieście możemy poczuć się niekomfortowo. Podczas krótkiej wizyty w mieście nie powinno również zabraknąć przejażdżki łódką po tamtejszej rzece.

Z poziomu wody warto podejrzeć codzienne życie Brunejczyków oraz tradycyjne, skromne domy-chatki na palach, w których nadal mieszkają. Na pierwszy rzut oka nigdy nie powiedzielibyście, że Brunei jest jednym z najbogatszych państw na świecie. Może zdradzają to tylko samochody, jakimi poruszają się mieszkańcy.

Niestety ze względu na dużą odległość od Europy i stosunkowo małą liczbę miejscowych atrakcji, kraj ten chyba na długo pozostanie na marginesie wakacyjnych destynacji. W mojej ocenie jednak warto go odwiedzić będąc w pobliżu, a nawet wybrać się w oryginalną podróż poślubną.

Brunei – kraina mlekiem i miodem płynąca,

czyli jeden dzień w najbogatszym państwie świata

W Brunei jest bezpiecznie, czysto i spokojnie, a mieszkańcy tego malutkiego państwa wręcz tryskają radością i uprzejmością. Brunejczycy są przemili i bardzo uczynni, a turystów traktują jak swoistych celebrytów.

Brunei jest bajkowe! Tak, bajkowe to najlepsze określenie dla tego kraju. Chyba każdy z nas przynajmniej jeden raz w życiu chciałby poczuć się jak prawdziwy król, królowa lub przynajmniej gwiazda srebrnego ekranu. W Brunei jest to po prostu możliwe!

Poniżej znajdziecie stylowe gwiazdki, jakie przyznałam atrakcjom Brunei – uprzedzam, że powieje nudą 😉

Ściskam Was stylowo,

Ania

– Empire Hotel and Country Club
– Bandar Seri Begawan
– rejs po rzece Sungai Brunei
– meczet Omar Ali Saifuddien
– mieszkańcy Brunei


 

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

0 0 votes
Ocena artykułu
Subskrybuj!
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarszy
Najnowszy Najczęściej komentowany
Inline Feedbacks
View all comments
Kasia
Kasia
6 lat temu

Borneo – moje marzenie…

1
0
Chcesz skomentować?x