Wakacje all inclusive - nigdy nie popełnij tych błędów - Stylowe Podróże | Luxury Travel Style Blog
Afryka Lifestyle

Wakacje all inclusive – nigdy nie popełnij tych błędów

3 stycznia 2019

Stali czytelnicy bloga wiedzą doskonale, że wyjazdy planuję samodzielnie, czyli bez wsparcia biura podróży. To naprawdę nic trudnego. Wszystko krok po kroku opisałam w tekście Pierwsza podróż „na własną rękę” – jak ją sprytnie zorganizować?

Niemniej jednak niektóre kierunki na mapie świata warto odwiedzić wykupując gotową wycieczkę. Przeważają tu najczęściej względy czysto ekonomiczne. Próbując zorganizować zbliżony wyjazd samodzielnie, możemy zapłacić znacznie więcej. Przykładem są wakacje all inclusive w Egipcie, na które wybrałam się tym razem z biurem podróży Itaka.

All inclusive w Egipcie

Podróż do Egiptu ma wiele zalet:

  • lot samolotem z Polski nie trwa długo – średnio ok. 4 godzin
  • w Egipcie cały rok jest ciepło – jedynie w zimie temperatura spada do ok. 20 stopni i może być dosyć wietrznie
  • baza hotelowa jest na tyle urozmaicona, że umożliwia wyjazd osobom z nieco cieńszym portfelem
  • rafa koralowa w Morzu Czerwonym jest magnesem dla nurkujących z całego świata
  • najpopularniejsze resorty to: Sharm el Sheikh, Hurghada oraz goniący liderów Marsa Alam
  • piramidy, Kair, Dolina Królów, Luksor, Abu Simbel – to trzeba zobaczyć i pokazać dzieciom!

Wydaje mi się, że zaciekawi Cię tekst: Projekt NURKOWANIE – czyli o tym, jak zacząć podwodną przygodę cz.1

I o ile znalazłoby się jeszcze wiele argumentów na TAK dla wyboru wakacji w Egipcie, to do wyobraźni przeciętnego turysty najbardziej przemawia magia słowa ALL INCLUSIVE! I tu zaczynają się kłopoty… Omamieni wizją braku ograniczeń w jedzeniu i piciu, zapominamy o podstawach podróżniczego savoir-vivre.

Dzisiejszy tekst na blogu piszę w przekonaniu, że być może wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ich zachowanie może być odbierane na zewnątrz. Opisane za chwilę najczęstsze błędy turystów hotelowego formatu „wszystko w cenie” dotyczą nie tylko Polaków, ale i innych narodowości. Mam nadzieję, że mój wpis nikogo nie urazi, a jedynie pomoże przejrzeć na oczy.

Wakacje all inclusive – błagam, nigdy nie popełnij tych błędów!

  • Nie marnuj jedzenia – nie mogę zrozumieć, dlaczego niektórzy „ładują” na talerze więcej niż w domu zjedliby przez tydzień. Wszystko potem trafia do kosza i jest po prostu marnowane 🙁
  • Nie wynoś jedzenia z hotelowej restauracji – naprawdę nie umrzesz z głodu. Żenujący jest widok misternie przygotowanych kanapeczek, jakie tonami wynoszone są ze śniadania, mimo wyraźnego zakazu. Po co? Nie mam pojęcia, przecież all inclusive zapewnia stały dostęp do przekąsek nawet między posiłkami.
  • Nie przesadzaj z alkoholem – i choć na szczęście widok słaniających się na nogach „podróżników” jeszcze przed dwunastą w południe jest coraz rzadszy, to w dalszym ciągu się zdarza. Przeżyłam szok, gdy trafiłam na informację przekazaną przez rezydenta na piśmie, że napoje alkoholowe wydawane są w szklankach!!! Zapewne wcześniej miało miejsce wiele awantur w stylu „zapłaciłem, więc oczekuję całej butelki whiskey…”
  • Nie obrażaj obsługi hotelu, a w szczególności serwisu sprzątającego. Na własne oczy widziałam, jak dziecko pod opieką wystylizowanej mamy rzuca papierek po lodzie na ziemię przy pełnej akceptacji rodzica. Przecież posprzątają, prawda…
  • Nie hałasuj – to prawda, że jesteś na wakacjach i możesz zaszaleć, ale pamiętaj, że basen to nie twoja prywatna własność. Wiele osób marzy o relaksie z książką w dłoni, co skutecznie uniemożliwiają osoby permanentnie trajkoczące przez telefon z użyciem Facetime’a. Od relacji live z basenu, innych może naprawdę rozboleć głowa.

Wakacje all inclusive – błagam, nigdy nie popełnij tych błędów!

  • Nie przychodź na kolację w hotelu w szortach, kąpielówkach, sandałach, koszulkach na szelkach, czapce na głowie, pareo itp. itd. Komentarz chyba jest zbędny 😉
  • Nie zapomnij o napiwkach dla kelnerów, którzy dwoją się i troją, aby niczego Ci nie zabrakło. Nie chodzi o wielkie sumy, ale o gest.
  • Nie zapomnij także o tipach dla osoby, która dba o czystość w twoim pokoju, dostarczyła Ci bagaż lub po prostu zrobiła coś, co sprawiło ci radość.
  • Nie kradnij hotelowych ręczników i szlafroków – to naprawdę żenujące. Słyszałam, że hotelowi goście potrafią nawet wyjąć baterie z pilota do telewizora i wykręcić żarówki. Nadal w to nie mogę uwierzyć.

Na zakończenie jeszcze jedna refleksja. Zanim zdecydujecie się na wakacje all inclusive, dokładnie zastanówcie się nad długością pobytu. Z doświadczenia wiem, że już kilka dni „all” w zupełności wystarczy, aby zregenerować organizm. I koniecznie wybierzcie się poza granice resortu, w którym odpoczywacie. Tam czeka prawdziwy świat 🙂

Ściskam Was stylowo,

Ania

P.S. I jeszcze jedna sprawa – kwestia lotu charterem wynajętym przez biuro podróży. Kto mi wyjaśni, dlaczego pasażerowie klaszczą, gdy samolot wyląduje…? To chyba trochę tak, jak oklaski dla motorniczego za przyjazd tramwaju na przystanek 😉

0 0 votes
Ocena artykułu
Subskrybuj!
Powiadom o
guest
0 komentarze
Inline Feedbacks
View all comments
0
Chcesz skomentować?x