Podróżowanie z dzieckiem – czyli 1O x TAK dla wyjazdów rodzinnych - Stylowe Podróże | Luxury Travel Style Blog
Lifestyle

Podróżowanie z dzieckiem – czyli 1O x TAK dla wyjazdów rodzinnych

16 czerwca 2017

Czytając moje wpisy nietrudno wywnioskować, iż jestem mamą – obecnie 7-letniej – córeczki. Podróżujemy wspólnie od zawsze. Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o kilku zaletach zabierania ze sobą dzieci w wyprawy w nawet najodleglejsze miejsca. Korzyści płynące z rodzinnych wyjazdów przekładają się na nasze codzienne życie i relacje oraz mają bezcenny wpływ na rozwój psychiczny dziecka. Potwierdziłam swoją opinię wśród znanych pediatrów i pedagogów dziecięcych, więc naprawdę rzetelnie przygotowałam się do tematu.

 

1O x TAK dla podróżowania z dzieckiem

 

#1 TOLERANCJA
Przyznajcie sami, gdzie indziej jak nie w podróży, dziecko na własnej skórze przekona się, co to jest właściwie ta tolerancja. Widok innych osób o odmiennym wyglądzie, kolorze skóry czy oczu nie będzie od tej pory dla niego niczym szczególnym Otwartość na inność, poszanowanie dla obcej kultury i religii – tego trudno nauczyć się z książek.

#2 POCZUCIE PRZYNALEŻNOŚCI
Teraz przez chwilę zrobi się patetycznie. Dzięki odkrywaniu nowych miejsc, dzieci odnajdują w sobie poczucie przynależności do własnego kraju. Chętnie podkreślają w rozmowach z rówieśnikami poznanymi „na szlaku”, skąd pochodzą i z czego są dumne. Moim skromnym zdaniem, jest to jedyny sposób na to, aby w przyszłości daleka im była ksenofobia i dyskryminacja.

#3 ORGANIZACJA
Kiedy tylko moja córka stanęła samodzielnie na nogach otrzymała od nas swoją pierwszą walizkę. Była to popularna Trunky z kółkami do jeżdżenia, odrobinę przypominająca konia na biegunach. Dzięki własnej walizce, dzieci uczą się dokonywać wyborów. Decydują co chcą ze sobą zabrać w podróż, a miejsce choć ograniczone w zupełności wystarcza nawet największym „chomikom”. Mała rada dla rodziców. Skontrolujcie zawartość walizki, samodzielnie przygotowanej przez Wasze dziecko, zanim udacie się do kontroli bagażowej. Moja córka ukryła w niej kiedyś ulubione nożyczki, które ze łzami w oczach musiała zostawić na lotnisku.

#4 PLANOWANIE
Już wiele dni przed planowanym wyjazdem rozmawiamy o nowym miejscu, do którego się udajemy. Dzieci są bardzo ciekawe tego, co zobaczą i co będą mogły przywieźć z podróży. To także jedyna w swoim rodzaju okazja do budowania więzi rodzinnych i znacznie lepsza od oglądania bajek forma spędzania czasu razem.

1O x TAK dla podróżowania z dzieckiem

#5 DYSCYPLINA
Reżim związany z godzinami odlotów samolotów czy odjazdem pociągu sprawia, że dziecko zaczyna rozumieć – początkowo abstrakcyjne – poczucie czasu. Uczy się także punktualności oraz rozumie pojęcie stref czasowych. Jest to dla niego niewyobrażalne odkrycie, kiedy w trakcie wielogodzinnego lotu samolotem okazuje się, że za oknem ciągle jest dzień lub noc. Od tego momentu globus nabiera zupełnie innego wymiaru i nie jest kolejnym, zwyczajnym rodzajem mapy.

#6 WIEDZA O ŚWIECIE
Najlepsza lekcja geografii nie zastąpi podróży do miejsc znanych jedynie z książek. Wiedza, jaką w trakcie nich przyswaja dziecko zostaje w głowie przez długie lata, a nie ucieka wraz z dźwiękiem dzwonka lekcyjnego.
Kultura, religia, historia i sztuka – o ile bliższe stają się dziecku, gdy miało okazję widzieć je na własne oczy. Dzięki wewnętrznej motywacji, jaka budzi się w dziecku, sensu nabiera dla niego nauka języków obcych. A ile radości daje wykorzystanie jej praktyce…

#7 UMIEJĘTNOŚĆ ODRACZANIA GRATYFIKACJI
To cecha szczególnie często wspominana przez psychologów dziecięcych w kontekście ich prawidłowego rozwoju. Oczekiwanie na przyjemność, jakim jest choćby czekanie na lot, jest wyjątkowo trudne dla dziecka, ale okazuje się, że może przesądzić o jego sukcesach w życiu dorosłym. Polecam zapoznajcie się z tzw. testem pianki i zdumiewającymi wnioskami, jakie z niego płyną.

Jestem pewna, że przyda Ci się także tekst Dziecko w samolocie

– czyli o tym, jak przetrwać lot i nie zwariować

#8 PIERWSZA POMOC
Podróżując przytrafiają nam się przeróżne sytuacje, czasem wymagające od nas udzielenia pierwszej pomocy. Sądzę, że warto poświecić kilka minut na to, aby wyjaśnić dziecku, jak powinno zachować się w sytuacji wymagającej interwencji medycznej. Formą zabawy może być także wspólne pakowanie apteczki i rozmowa o zastosowaniu znajdujących się w niej przedmiotów i farmaceutyków.

#9 BOGATA DIETA
W tym punkcie nie mogę niestety świecić przykładem, gdyż jak wielokrotnie pisałam moja córka jest oporna na wszelkie nowości w swoim jadłospisie. Wiem jednak, że wiele dzieci uwielbia próbować nowych smaków, czego od zawsze zazdroszczę ich rodzicom.

#10 BUDOWANIE WIĘZI
Będąc zaangażowaną mamą, wiem, jak istotne z punktu widzenia przyszłych relacji jest zbudowanie więzi z dzieckiem. Wspólne zainteresowania, wspomnienia i przeżycia – nie zastąpi ich żadna podarowana zabawka. Tak powstają fundamenty do udanych relacji w życiu dorosłym.
Warto podróżować z dzieckiem już od jego pierwszych chwil. Moja córka była po raz pierwszy za granicą, mając zaledwie miesiąc, a w wieku 2 lat miała na swoim koncie wizytę na 5-ciu kontynentach.

1O x TAK dla podróżowania z dzieckiem

Dla tych, którzy nadal wahają się podróżować z maluchami, poradzę, że później będzie o wiele trudniej. Kilkumiesięczny maluch najczęściej głównie je i śpi, a wożony w wózeczku sprawia minimum kłopotu. Dopiero później zaczynają się schody pod tytułem „daleko jeszcze, nudzę się, wymyśli mi coś…”.

Nie obawiajcie się wyjeżdżać z dzieckiem, wystarczy, że dokładnie tą podróż zaplanujecie i już! Podstawą sukcesu jest dobra organizacja i korzystanie z dostępnych nowinek turystycznych, jakie mamy pod ręką. Chyba poświęcę temu osobny wpis, chcielibyście o tym przeczytać?

Ściskam Was stylowo,

Ania

0 0 votes
Ocena artykułu
Subskrybuj!
Powiadom o
guest
0 komentarze
Inline Feedbacks
View all comments
0
Chcesz skomentować?x