Dzisiaj temat z pozoru banalny, ale jak się okazuje jedynie z pozoru. Jak wyspać się w samolocie nie lecąc w klasie biznes? Jak przetrwać długi lot w klasie ekonomicznej i nie wyglądać jak zombie? Czy w ogóle możliwy jest głęboki sen, gdy wokół ciągle ktoś chodzi, rozmawia lub zabawia małe dziecko? Znacie to z autopsji, prawda?
Z tęsknotą zerkamy w stronę rzędów foteli w klasie biznes, gdzie atmosfera ciszy i relaksu bardziej przypomina eleganckie spa niż wnętrze samolotu
www.skyluxtravel.com
Co więcej temat relaksu w samolocie jest szczególnie istotny, gdy podróżujemy służbowo. Nawet krótka drzemka potrafi zdziałać cuda i skutecznie naładować nasze akumulatory na kilka następnych godzin. Jednak, jak się okazuje, to nie takie proste zwyczajnie zamknąć oczy i zasnąć.
Niewygodna pozycja, niewielka przestrzeń i nieodpowiedni strój sprawiają, że w trakcie drzemki na pokładzie samolotu, ryzykujemy bólem karku i pleców, opuchlizną kończyn, nie wspominając już o rozmazanym makijażu czy potarganej fryzurze.
www.skyluxtravel.com
Nie załamujcie jednak rąk, gdy nie możecie lecieć w wyższej klasie rezerwacji. Mam dla Was kilka sztuczek, dzięki którym uda się Wam zrelaksować na pokładzie każdego samolotu lecącego nawet kilka godzin. Jak zawsze wystarczy wszystko uprzednio dobrze zaplanować 🙂
Poniżej znajdziecie kilka wskazówek odnośnie skutecznych pomysłów na sen w samolocie w klasie ekonomicznej. Co więcej dodam, że stale udoskonalam swoją listę i z każdym kolejnym lotem jestem bogatsza o nowe doświadczenia. Dlatego możecie liczyć na ciągłe udoskonalanie listy 10 porad jak szybko zasnąć w samolocie.
Jak – naprawdę! – wyspać się w samolocie?
#1 Uważnie wybieraj miejsce w samolocie
O tym, że miejsce ma znaczenie wspominałam już w tekście Lot samolotem – czyli co warto wiedzieć, aby uniknąć choroby. Natomiast jeżeli obawiamy się towarzystwa dzieci w samolocie warto pamiętać, że rodziny z maluchami zazwyczaj sadzane są pierwszych rzędach foteli.
Powód jest prosty – w tym miejscu istnieje możliwość zawieszenia na ścianie „kołyski” (z ang. baby bassinet), w której niemowlę – oczywiście przy odrobinie szczęścia – prześpi cały lot.
Warto również przemyśleć, czy miejsce przy oknie jest nam potrzebne skoro i tak planujemy pójść spać. Pozostałe fotele dają odrobinę więcej swobody oraz poczucie, że nie zostaliśmy zablokowani przez sąsiadujących pasażerów.
Statystyki mówią także o tym, że w środkowych rzędach foteli zazwyczaj jest więcej wolnych miejsc. W ten sposób być może uda nam się usiąść wygodnie na dwóch sąsiadujących fotelach.
Nie bez znaczenia jest też możliwość umieszczenia swojego podręcznego bagażu w taki sposób, aby nie ograniczał nam przestrzeni pod nogami. Wszystkie zbędne przedmioty warto zawsze umieszczać w schowku nad głową – w samolocie na wagę złota jest każdy wolny skrawek powierzchni.
#2 Dokładnie zastanów się, w co ubrać się do samolotu
Nawet w przypadku podróży służbowych warto przemyśleć strój dwa razy. Zazwyczaj w naszej szafie mamy bardziej i mniej praktyczne, choć nadal formalne ubrania.
Dokonując wyboru warto pamiętać o tym, że nie mogą się łatwo gnieść, powinny być w miarę przewiewne oraz ubierane na ciało warstwowo. Warto także wybrać strój w tzw. bezpiecznych kolorach, gdyż nigdy nie mamy gwarancji, że ktoś lub my sami nie upuścimy czegoś wprost na nasze kolana.
Natomiast lecąc na wakacje sugeruję wybrać strój, który najprościej można określić, jako zbliżony do pidżamy. Ma być on przede wszystkim luźny, wygodny i przyjemny dla ciała. Co oczywiście nie oznacza, że nie będzie stylowy 😉 Pamiętać należy również, aby przed drzemką wyjąć z oczu szkła kontaktowe i zmyć makijaż.
#3 Postaraj się utrzymać swój naturalny cykl dnia
Jeżeli zazwyczaj kładziesz się do łóżka około 23:00, to lecąc o tej porze samolotem zrób podobnie. Zrezygnuj z oglądania filmów, czytania itd. Pomocne mogą być także tabletki z melatoniną, choć decyzję o ich zażyciu zawsze należy skonsultować z lekarzem.
Myślę, że zaciekawi Cię również tekst Jet lag – co to jest i jak sobie z nim radzić?
#4 Zapnij pas na zewnątrz koca, jakim się okryjesz
Dzięki temu załoga pokładowa nie będzie Cię budzić, aby sprawdzić, czy siedzisz bezpiecznie. Co więcej niektóre linie samolotowe wykazują się kreatywnością i oferują naklejki do umieszczenia w okolicy zagłówka z krótką informacją o preferencjach w trakcie lotu.
W linii Emirates możemy wybierać między opcją „Nie przeszkadzać” oraz „Zbudzić na czas posiłku”. Może warto samodzielnie wykonać taką karteczkę i oznaczyć nią fotel, na którym siedzimy? Proste rozwiązania bywają przecież najlepsze.
#5 Kup stylową opaskę na oczy i poduszkę na szyję
www.skyluxtravel.com
Na polskim rynku jest ich już naprawdę sporo, więc warto wydać na nie trochę pieniędzy. Możemy poprosić o ich zakup także osoby, które dopytują nas o pomysł na prezent pod choinkę czy urodziny. Więcej przeczytacie o tym w tekście Prezenty dla podróżujących, z jakich będziesz dumny jako Mikołaj.
#6 Zainwestuj w wyciszające słuchawki na uszy
Ten gadżet powinien znaleźć się w szafie każdego podróżnika. Słuchawki tłumiące dźwięki są naprawdę niezastąpione i wbrew pozorom często przydadzą się nawet w domu lub pracy, gdy potrzebujemy odciąć się od otoczenia. Przed zakupem słuchawek warto je dokładnie zmierzyć – wielkość „nauszników” jest istotna, bo pod żadnym pozorem nie może uciskać płatka ucha.
#7 Unikaj alkoholu i kofeiny
Okazuje się, że popularne używki potrafią wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Chociaż moim skromnym zdaniem lampka wina przed snem nie zaszkodzi 😉
#8 Zwróć uwagę na to, co jesz
Ważne, aby posiłek był lekkostrawny i niekoniecznie zjedzony na pokładzie samolotu! Jeśli chcecie wiedzieć, dlaczego tak sądzę zerknijcie do TUTAJ.
#9 Zamknij oczy oraz zdejmij buty
To coś oczywistego, ale mam jedną uwagę. Zanim zdejmiemy buty, musimy mieć 100% pewności, że nasze nogi nie wydzielają „powalającego” zapachu 😉
#10 Spróbuj się odprężyć
Nawet kilkanaście minut snu jest lepsze niż nic. Niektórym w relaksie pomagają ćwiczenia oddechowe i relaksacyjne oraz zwykłe liczenie w myślach od 300 w dół. Zazwyczaj nie pamiętamy, do jakiej liczby doszliśmy w momencie zapadnięcia w głęboki sen.
Podsumowując jedno musimy sobie szczerze powiedzieć. Nigdy, naprawdę nigdy nie będziemy tak samo dobrze wypoczęci po podróży samolotem w klasie ekonomicznej, jak zazwyczaj są pasażerowie uprzywilejowanej pierwszej klasy. Dlatego jeśli tylko mamy cień szansy na słynny upgrade do wyższej klasy rezerwacji, nie wahajmy się nawet przez sekundę. Okazuje się, że „podniebne szczęście” bywa na wyciągnięcie ręki, pisałam o tym w tekście Jak przenieść się do klasy biznes – czyli samolotowy upgrade bez tajemnic.
Na zakończenie przypominam także, że korzystając z programów lojalnościowych w liniach lotniczych często możemy wykupić upgrade do klasy biznes w bardzo konkurencyjnej cenie. Zapewniam, że każda wydana złotówka jest tego warta. Jak tylko potem wrócić do codzienności, gdy zaznało się prawdziwego luksusu…
Ściskam Was stylowo,
Ania
P.S. W najbliższej podróży do Dubaju mam zamiar przetestować aromaterapię. Podobno olejek lawendowy, jakim posmarujemy nadgarstki pomoże nam usnąć dosłownie w kilka minut. Pożyjemy, zobaczymy 🙂
