Dzisiaj na blogu temat, który może okazać się dla Was dużym zaskoczeniem. Ciekawa jestem, czy ktoś z Was zachorował na grypę w niedługim czasie po odbyciu lotu samolotem? Jeśli tak, to prawdopodobnie mógł złapać wirusa na pokładzie samolotu. Okazuje się niestety, że lot samolotem może być częstą przyczyną choroby wirusowej lub bakteryjnej. Jak jej uniknąć i czy to w ogóle możliwe…?
Amerykańscy naukowcy z Emory University i Instytutu Technologicznego w stanie Georgia przedstawili wyniki badań, z których jasno wynika, iż prawdopodobieństwo choroby zależy od miejsca, jakie zajmiemy na pokładzie samolotu.
Okazuje się, że nie bez znaczenia jest fakt, czy w samolocie siedzimy przy oknie, w środku lub przy przejściu.
O tym co dzieje się z nami w trakcie lotu wspominałam już w tekście Podniebna kuchnia – czyli jedzenie w samolocie bez tajemnic. Klimatyzacja i suche powietrze, zmiany ciśnienia, irytujący szum w uszach – to wszystko wpływa na nasze zmysły i organizm. Nikogo nie powinien zatem dziwić fakt, że po locie czujemy się zazwyczaj gorzej, a w skrajnych przypadkach po prostu chorujemy.
Na dodatek nie można zapominać, że każdej podróży samolotem towarzyszy stres – oczywiście mniejszy lub większy – który skutecznie obniża naszą odporność. Co zatem zrobić, aby zminimalizować ryzyko choroby? Poniżej znajdziecie najważniejsze wskazówki.
Lot samolotem – czyli co warto wiedzieć, aby uniknąć choroby
#1 Usiądź przy oknie
Naukowcy twierdzą, że miejsce przy oknie jest „zdrowsze” od pozostałych. Jeśli lot jest krótki eksperci zalecają nawet nie wstawać do jego zakończenia. To podobno najskuteczniej ochroni nas przed wirusem grypy. Jak wiadomo wirus przenosi się drogą kropelkową, więc siedząc przy przejściu jesteśmy bardziej narażeni na „złapanie go” od sąsiadów oraz dodatkowo przechodzących obok pasażerów. Ryzyko zachorowania wzrasta kilkukrotnie, gdy nosicielem wirusa jest załoga samolotu, która w trakcie serwisu nieświadomie nas nim „częstuje”.
Jednakże statystyki mówią także o tym, iż pasażerowie siedzący przy oknie częściej mdleją, zwłaszcza, gdy lot trwa kilka godzin. Taka osoba po dłuższym siedzeniu postanawia wstać, żeby rozprostować kości i właśnie wtedy po przejściu kilku kroków zdarza jej się zasłabnąć.
#2 Gdy siedzisz przy przejściu
Jeśli nie boisz się grypy, bo na przykład jesteś zaszczepiony, wybierz miejsce przy przejściu. Z pewnością skorzystasz z możliwości wstania i pospacerowania, a dzięki temu zminimalizujesz ryzyko zakrzepicy.
Zakrzepica jest tak powszechna wśród podróżujących, że otrzymała nawet potoczną nazwę „syndromem klasy ekonomicznej” albo „zakrzepicą żył u podróżnych”.
#3 Pij wodę
Pijąc wodę nie tylko nawadniasz organizm, ale także nawilżasz śluzówkę nosa – naturalną barierę dla wirusów. W ten sposób zarazki mają utrudniony dostęp, aby wniknąć do środka. Warto zaopatrzyć się także w nawilżający spray do nosa i używać go podczas długiego lotu. Przypominam o dopuszczalnej pojemności płynów w bagażu podręcznym czyli 100 ml.
Lot samolotem – czyli co warto wiedzieć, aby uniknąć choroby
#4 Wytrzyj wszystko dokładnie chusteczką antybakteryjną
Na pokład samolotu możesz wnieść wilgotne chusteczki antybakteryjne. Wykorzystaj je nie tylko do higieny rąk, ale przede wszystkim do wyczyszczenia plastikowych elementów fotela, zagłówka i stolika, a nawet okna i wbudowanej rolety przeciwsłonecznej. Na tych elementach znajdować się może tysiące bakterii i wirusów. To szczególnie ważne, gdy podróżujemy z dziećmi, gdy z pewnością właśnie one dotkną w trakcie lotu wszystkiego co tylko możliwe.
#5 Włącz nawiew nad fotelem
Nawet jeśli uważasz, że nie jest Ci gorąco i nie potrzebujesz klimatyzacji, włącz nawiew. W ten sposób w kokpicie samolotu zostaje wymuszona prawidłowa cyrkulacja powietrza, a to istotnie pozwala je oczyścić. Co więcej samoloty wyposażone są w filtry powietrza oraz podzielone na segmenty tak, aby jak najskuteczniej usuwać z powietrza wirusy i bakterie. Więcej o tajnikach cyrkulacji powietrza możecie przeczytać tutaj.
Lot samolotem – czyli co warto wiedzieć, aby uniknąć choroby
Na koniec jeszcze jedna sugestia. Jeżeli jesteście chorzy, to raczej nie wsiadajcie na pokład samolotu. Choroba z pewnością się rozwinie i może okazać się bardziej niebezpieczna niż zakładaliście na początku. Warto zasięgnąć opinii lekarza, który jednoznacznie określi, czy możecie lecieć. Na wypadek takich zdarzeń losowych jak choroba, warto mieć wykupioną polisę ubezpieczeniową. Pozwoli na zwrot kosztów poniesionych w związku z odwołaną lub przerwaną podróżą. Koniecznie przeczytajcie tekst Ubezpieczenie podróżne, czyli turystyczne zalety rezygnacji z kawy i ciastka.
Ściskam Was stylowo,
Ania
P.S. Tego chyba nie muszę dodawać, jednak przypomnę, iż ze względu na tłok o chorobę łatwiej w klasie ekonomicznej niż biznesowej. O tym, jak otrzymać upragniony upgrade, możecie przeczytać w tekście Jak przenieść się do klasy biznes – czyli samolotowy upgrade bez tajemnic.
ZapiszZapisz