City Break Lublin – czyli daj się oczarować stolicy Wschodniej Polski - Stylowe Podróże | Luxury Travel Style Blog
Europa Miejsca

City Break Lublin – czyli daj się oczarować stolicy Wschodniej Polski

20 sierpnia 2017

Lublin jakoś nigdy nie był mi po drodze. Wstyd się przyznać, że do tej pory częściej bywałam za granicą niż we wschodniej Polsce.

Na swoje usprawiedliwienie mam tylko fakt, iż droga do Lublina zajmuje naprawdę sporo czasu. Łatwiej wsiąść do samolotu i za trzy godziny znaleźć się chociażby na Malcie. Ale wracając do rzeczy, Lublin odwiedziłam zupełnie przypadkiem, nie czyniąc sobie wcześniej żadnych nadziei związanych z wizytą w mieście. Okazało się jednak, że podróż ta była jedną z ciekawszych i bez wątpienia bardzo poruszających. Stało się tak za sprawą niesamowitej historii miasta mocno związanej z tragicznym losem polskich Żydów.

City Break Lublin – czyli daj się oczarować stolicy Wschodniej Polski

Nie potrafię tego logicznie uzasadnić, ale od zawsze intrygowała i fascynowała mnie kultura żydowska. Po raz pierwszy miałam z nią kontakt w Izraelu oraz Palestynie. Chwila zadumy pod Ścianą Płaczu i wizyta w Wieczerniku na zawsze pozostaną żywe w mojej pamięci. Zwyczaje, religia, kultura i koszerna kuchnia są magiczne w dosłownym tego słowa znaczeniu. Tak bardzo odmienne od kultury zachodnioeuropejskiej, czyli tego czego doświadczamy na co dzień.

I chyba przede wszystkim dlatego tak zauroczył mnie Lublin. Od początku jego 700-letniej historii uchodził za polskie centrum kultury żydowskiej. W 1900 roku zamieszkiwało go ok. 11 000 Żydów, co stanowiło ponad 50% całkowitej liczby mieszkańców miasta. Gmina lubelska była tym samym trzecią największą w Polsce, tuż po Warszawie i Łodzi. Nie bez powodu w minionych latach Lublin nazywano Żydowskim Oxfordem lub Jerozolimą Królestwa Polskiego.

Niestety w czasie trwania II wojny światowej w wyniku holokaustu 90% lokalnej żydowskiej ludności zostało zgładzone w pobliskim obozie koncentracyjnym – Majdanek. Obecnie przerażające baraki i krematorium udostępnione są do zwiedzania turystom, ale uprzedzam, że nie każdy będzie w stanie na chłodno je obejrzeć. Ja z Majdanku wyszłam mocno przygnębiona, ciągle nie dowierzając, jak pisała Zofia Nałkowska w „Medalionach”, że „ludzie ludziom zgotowali ten los”.

Lublin w roku 2017 świętuje swoje 700-ne urodziny, więc naprawdę warto go odwiedzić, tym bardziej, że z tej okazji miasto organizuje liczne wydarzenia kulturalne. Spacer po stolicy wschodniej Polski rozpocznijcie od odwiedzenia Zamku Lubelskiego, z dziedzińca którego można podziwiać panoramę miasta. Następnie udajcie się na Stare Miasto, witające przybyszów Bramą Grodzką, zwaną kiedyś Żydowską. Wiele lat temu znajdowała się ona w centrum gminy żydowskiej i stanowiła historyczną granicę pomiędzy miastem chrześcijańskim a hebrajskim.

Wkroczycie przez nią na urokliwe stare miasto z zabytkowymi, malowniczymi kamienicami, Trybunałem Koronnym oraz niesamowitym 5-gwiazdkowym Hotelem Alter. Zwróćcie koniecznie uwagę na mosiężne oznaczenia znajdujące się na bruku, wskazujące granicę żydowskiego getta w czasach wojny. Poszukajcie także tablic umieszczonych na kamienicach, które przypominają o losach sławnych mieszkańców Lublina.

Pozwólcie by Lublin Was oczarował i po prostu powłóczcie się wąskimi, krętymi uliczkami.

A jeśli, tak jak mnie, fascynuje Was historia polskich Żydów, koniecznie wybierzcie się do prawdziwej żydowskiej restauracji Mandragora. Już na progu zostaniecie przywitani okrzykiem Szalom, a kelner ubrany w tradycyjny, hebrajski strój zaproponuje Wam z pewnością najlepsze koszerne wino – importowane wprost ze Wzgórz Golan.

 

Wydaje mi się, że zainteresuję Cię także tekst Wrocław – dwa scenariusze na weekend w stolicy Dolnego Śląska

 

Oryginalna, rzewna żydowska muzyka towarzyszyć Wam będzie podczas posiłku w unikatowym, restauracyjnym wnętrzu, jakie doskonale odwzorowuje klimat z przedwojennych czasów. Na przystawkę obowiązkowo spróbujcie śledzia z jabłkiem oraz dania głównego i specjalności Mandragory, czyli wątróbki w winie. Zapewniam, że lepszego żydowskiego dania do tej pory nie próbowaliście. Chłońcie całym sercem panującą atmosferę, gdyż tak wyjątkowych miejsc pozostało już naprawdę niewiele.

City Break Lublin – czyli daj się oczarować stolicy Wschodniej Polski

Natomiast, jeśli po podróży oczekujecie czegoś więcej niż sentymentalnego powrotu do przeszłości, udajcie się przez Bramę Krakowską do nowoczesnej części Lublina. Tam na ulicy Krakowskie Przedmieście, będącej szerokim deptakiem, w otoczeniu wielu tryskających krystaliczną wodą fontann, znajdziecie relaks i odpoczynek. Możecie odwiedzić słynny Pałac Potockich oraz Pałac Czartoryskich, będący kiedyś także fabryką tytoniu i tabaki. Koniecznie spróbujcie także cebularza, czyli typowej dla Lublina drożdżowej bułki z cebulą i makiem. Ciekawa jestem, czy będzie Wam smakować? 🙂Lublin jest miastem prawdziwie magicznym, któremu – na przekór burzliwej historii – udało się zachować swój niepowtarzalny urok. To miasto popularne także wśród reżyserów filmowych. Z powodzeniem wielokrotnie stanowiło plan filmowy udając Paryż, Wilno czy Warszawę. „Volta” – najnowsza komedia kryminalna Juliusza Machulskiego z Olgą Bołądź w roli głównej – także kręcona była w Lublinie.

Nigdy wcześniej nie przypuszczałabym, że zakocham się w tym miejscu. Z czego wynika jego fenomen? Być może to zasługa otwartych, szczerych we wszystkim, co robią mieszkańców Lublina. Miasto i ludzie są naprawdę wyjątkowi, dlatego już nie mogę się doczekać kolejnej wizyty w stolicy wschodniej Polski. 

Czas na stylowe gwiazdki – oceny nie mogły być inne 🙂

– Stare Miasto
– Restauracja Mandragora
– Hotel Alter
– Majdanek

Ściskam Was stylowo,

Ania

P.S. Mała wskazówka! Planując podróż do Lublina warto zacząć od lektury legend lubelskich. Poznajcie historię herbu miasta, tajemnicę pewnej skrzyni, sprawdźcie też co przyśniło się Leszkowi Czarnemu oraz skąd na stole w Zamku Lubelskim wziął się ślad Czarciej Łapy 🙂


[awesome-weather owm_city_id=”765876″ location=”Lublin” override_title=’Lublin’ units=”C” hide_attribution=”1″ size=”tall” custom_bg_color=”#999999″z

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

0 0 votes
Ocena artykułu
Subskrybuj!
Powiadom o
guest
3 komentarze
Najstarszy
Najnowszy Najczęściej komentowany
Inline Feedbacks
View all comments
Asia
Asia
6 lat temu

Uwielbiam Lublin. Bardzo fajnie się zmienił przez lata.

Krzysiek
Krzysiek
6 lat temu

służbowo bywam w Lublinie co 2 tyg a w Hotelu Alter jeszcze nie spałem. We wrześniu test 🙂

WILL
WILL
6 lat temu

Lublin to taki polski otwarty sekret. Sami Lublinianie to jest oddzielna cebulowa kasta.
O dziwo ponad 90% Turystów ma turystyczne doświadczenia tylko z Polski Zachodniej.
A tam na Wschodzie, wzrasta takie mądre i ekologicznie zrównoważone polis.
Mekka dla studentów, miasto, które zamiast propagować pogoń za maintreamem, propaguje spojrzenie wgłąb siebie …i trolejbusy.

Mnie rok do roku urzekają muzycznie, t.j. festiwale „Inne Brzmienia” oraz „KODY”.
Dużo tam miejsca dla alternatywy, partycypacji i co-workingu.
Widać, że mieszkańcom zależy na ich mieście. Bywałbym częściej.

3
0
Chcesz skomentować?x