Mówi się, że ilu ludzi na świecie, tyle przepisów na szczęście. Czy to oznacza, że nie istnieją żadne ramy, według których warto się poruszać, aby czuć się spełnionym i zadowolonym z życia? Naukowcy twierdzą inaczej. W Wielkiej Brytanii przeprowadzono testy i na podstawie ich wyników opracowano receptę na szczęście. W pierwszej kolejności cztery tysiące Brytyjczyków poproszono o określenie poziomu swojego zadowolenia z życia w skali od 1 do 5. W drugim kroku ankietowani udzielali odpowiedzi na szczegółowe pytania, z których wyciągnięto zadziwiające wnioski.
Okazało się, że najszczęśliwsi mieszkańcy Wielkiej Brytanii, to ci, którzy przesypiają w nocy sześć godzin, dojeżdżają do pracy w dwadzieścia minut i znajdują minimum dwie godziny na zabawę z dziećmi, a ponadto pracują średnio 7 godzin i 15 minut dziennie oraz zjadają w domu przynajmniej pięć posiłków tygodniowo. Z mojego punktu widzenia najważniejsza okazała się jednak inna informacja. Najszczęśliwsi Wyspiarze to ci, którzy przynajmniej dwa razy w roku udają się w zagraniczną podróż. Ciekawe, jak wypadliby w badaniu obywatele innych krajów…?
Wracając jednak do tytułowego wątku, dziś postanowiłam zebrać moje życiowe drogowskazy i się z Wami nimi podzielić. Jestem pewna, że życie może być podróżą, nawet, gdy wyjeżdżamy rzadziej niż dwa razy w roku 🙂 Zbliżający się wielkimi krokami Nowy Rok tradycyjnie skłania większość z nas do definiowania kolejnych, noworocznych postanowień. Poznajcie zatem mój sprawdzony przepis na szczęście, które czai się tuż za rogiem. Może zainspiruję Was do zmiany, a może z radością stwierdzicie, że już teraz jesteście szczęśliwi…
Jak sprawić, by życie było podróżą – czyli mój przepis na szczęście
Unikaj toksycznych ludzi
Nie martw sie na zapas
Planuj wakacje nawet jeśli nie wiesz, kiedy znajdziesz na nie czas i budżet
Uprawiaj sport – nie ważne jaki!
Czytaj – nie ważne co! Słabe pozycje sam rzucisz w kąt!
Graj w planszówki
Zostań wolontariuszem
Dziel się z innymi – nie tylko rzeczami materialnymi,
ale przede wszystkim swoim czasem
Adoptuj zwierzaka – nawet tylko wirtualnie
Hoduj zioła w domu – będą cieszyły oko i doskonale smakowały 🙂
Kochaj innych, ale najpierw pokochaj siebie!!!
Porzuć poczucie, że coś jest z Tobą nie tak
Zrób to, o czym od zawsze marzyłeś – lepszego momentu nie bedzie
Nie obwiniaj się, a jeśli już musisz, przeznacz na to 10 minut i zamknij temat raz na zawsze
Tańcz i śpiewaj – chociażby pod prysznicem
Bądź pozytywnym egoistą
Znajdz czas na….. sam wiesz czego najbardziej Ci trzeba 😉
Pamiętaj, że nic nie dzieje się przypadkiem – nawet jeśli teraz nie widzisz w tym sensu
Wyrusz w drogę tylko po to, żeby wyruszyć!
Na zakończenie mam dla Was niespodziankę. To bajka, jaką znalazłam na stronie Małgorzaty Ohme (www.ohme.pl). Ciekawe, czy się Wam spodoba?
Przypowieść o mieście Tu i mieście Tam
Dawno temu do chatki ogrodnika zawitał wędrowiec, z pytaniem o drogę. Uzyskawszy odpowiedź, jak dojść do miasta Tam zapytał jeszcze, czy może ogrodnik coś wie na temat tego, jak jest w mieście Tam.
– A skąd przybywasz, jak jest w mieście, z którego wędrujesz. – O – powiedział wędrowiec – przybywam z miasta Tu i muszę powiedzieć, że w mieście, z którego idę, jest bardzo cudownie, są tam piękne budowle i widoki, zawsze jest ładna pogoda a ludzie życzliwi i uśmiechnięci. – W mieście Tam – powiedział ogrodnik – jest bardzo podobnie, zawsze świeci słońce, widoki są wspaniałe, a ludzie szczęśliwi i zadowoleni, na pewno ci się tam spodoba.
Wędrowiec podziękował za informację i życząc ogrodnikowi dobrego dnia, ruszył w swoją drogę.
Kilka dni później do chatki ogrodnika, zapukał inny wędrowiec, również z pytaniem o drogę do tego samego miasta. Ogrodnik swoim zwyczajem zapytał wędrowca skąd przybywa i co to za miasto. – O – powiedział wędrowiec – przybywam z miasta Tu i muszę powiedzieć, że bardzo Tu mi się nie podoba, ulice są szare i brudne, ludzie niemili, a pogoda kapryśna. – O – powiedział ogrodnik, w mieście Tam jest bardzo podobnie, na pewno nie będzie ci się tam podobało.
Pamiętaj, że zmianę musisz zacząć od siebie – tylko wtedy zmieni się to, co Cię otacza.
Ściskam Cię stylowo,
Ania