O Buenos Aires napisano już bardzo wiele, zaśpiewano kilka piosenek oraz nakręcono parę filmów. Myślę, że u większości z nas do dnia dzisiejszego rozbrzmiewa w głowie utwór Madonny z filmu „Evita” i słynne słowa: „Don’t cry for me Argentina”. Mam rację…? Recenzje stolicy Argentyny bywają skrajnie różne. Ku mojemu zaskoczeniu miasto opisywane jest często jako niebezpieczne i trudne do odwiedzenia na własną rękę. Jak zatem wielkim – pozytywnym!…
Ameryka Południowa