Wiele razy spotkam się z opinią, iż nieważny jest sposób, w jaki dostajemy się do miejsca przeznaczenia – ważne, że po prostu finalnie tam będziemy. Oczywiście szanuję zdanie innych, ale za każdym razem nie do końca jestem skłonna uwierzyć w podobne zapewnienia. Czy rzeczywiście nie ma żadnego znaczenia fakt, czy podróżuje się samolotem rejsowym czy tzw. tanimi liniami? Czy całkowity czas podróży, przesiadki i międzylądowania jest absolutnie nieistotny?…