Zwolennicy minimalizmu pewnie nie przeczytają tego tekstu, ale trudno. Jeden sweter, dwa podkoszulki i jeansy to dla mnie zbyt mało, więc tzw. capsule wardrobe po prostu odpada. Ma ona rację bytu tylko w podróży, gdy pakuję się do kabinówki – nawet na dwa tygodnie! Powiecie, że to niemożliwe – też tak sądziłam, ale dzięki kilku sztuczkom, jakie opanowałam, udaje mi się to zrobić. Zajrzyjcie koniecznie do tekstu Moje 5 sposobów,…